Jan Dobkowski – „Dobson” – twórca konsekwentny

W Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej pokazujemy obecnie kilka prac Jana Dobkowskiego z lat 70. Jan Dobkowski to artysta, dla którego linia jest najważniejszym nośnikiem ekspresji malarskiej.

„W linearyzmie żyję. Wokół siebie widzę wielką sieć, w niej tkwię. To, co rzeczywiste – poprzez fakt, że złożone jest z linii – staje się abstrakcyjne. Linia jest najważniejsza. Linia to myśl.”

Chociaż nauczycielem Dobkowskiego na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych był Jan Cybis, przedstawiciel postimpresjonizmu, artysta wybrał inną formę ekspresji. Jego płaszczyznowe obrazy już od 1965 roku nawiązywały do estetyki pop-artu. Wraz z Jurrym (Jerzym Zielińskim) założył w 1967 roku grupę Neo-Neo-Neo, której założenia opierały się na przeciwstawieniu się panującym wówczas na uczelni postimpresjonistycznym tendencjom w malarstwie.

Po otrzymaniu dyplomu ASP w 1968 roku Dobkowski stworzył pierwszy obraz czerwono-zielony, zatytułowany „Podwójna Dziewczyna”. Praca ta została zakupiona do kolekcji Muzeum Guggenheima w Nowym Jorku. W latach następnych artysta stworzył cały cykl takich obrazów, ujednolicając nie tylko ich kolorystykę, ale także format (200×150 cm).

Artysta znany jest także z ciekawych projektów, jak „Przedłużenie lata” z 1969 roku, w którym wykorzystał czerwono-zielone figury wycięte z płyty paździerzowej i ulokował je w zaśnieżonym pejzażu. Także w roku 1969 podobna akcja odbyła się w hali fabrycznej „Polfy”, gdzie tłem dla zawieszonych w przestrzeni płaskich postaci Dobkowskiego były maszyny.

Dobkowski to także malarz, który wyrażał w swojej twórczości witalność i biologiczne siły natury. Zainteresowanie tą tematyką zaowocowało powstaniem licznych erotyków, a także symbolicznego abstrakcyjnego cyklu „Albo – albo” z 1981 roku, dla którego inspiracją były narodziny syna artysty

Jan Dobkowski został kilkakrotnie wyróżniony prestiżowymi nagrodami, między innymi Nagrodą im. Jana Cybisa w 1994 roku za całokształt twórczości.
Jego prace znajdują się w kolekcjach państwowych i prywatnych na całym świecie.

Fot. J. Dobkowski, Abstrakcja, grafika, Kolekcja Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej

Alicja Wilczak

Dwudziesta rocznica śmierci Tadeusza Kantora.

Dziś, dnia 8 grudnia, mija dwadzieścia lat od śmierci, legendarnej już postaci polskiego teatru, reżysera, twórcy happeningów, scenografa, aktora we własnych przedstawieniach, a także malarza i wykładowcy krakowskiej ASP – Tadeusza Kantora.

Tradycyjnie, przed historyczną siedzibą Teatru Cricot 2 na ul. Kanoniczej w Krakowie, zostaną zainscenizowane „Żywe Pomniki”. Aktorzy Teatru Cricot 2 przypomną bohaterów sztuk Kantora. Jan Książek wcieli się w postać Wiecznego Wędrowca ze spektaklu „Kurka wodna”. Bracia-bliźniacy Lesław i Wacław Janiccy zagrają „Dwóch chasydów z deską ostatniego ratunku” z przedstawienia „Nigdy tu już nie powrócę”.

Czytaj dalej „Dwudziesta rocznica śmierci Tadeusza Kantora.”

Stefan Gierowski – malarstwo

W weekendowej Rzeczpospolitej ukazała się ciekawa rozmowa ze Stefanem Gierowskim. Polecamy !

Artysta zapytany o przyczynę nie nadawania tytułów swoim pracom, odpowiada: Uważałem, że dawanie pięknych, literackich tytułów, co robili Kantor czy Brzozowski, przy malarstwie abstrakcyjnym ogranicza widzowi pole interpretacji. Dlatego od 1957 roku każdy mój olej nosi tytuł „Obraz” i dodaję kolejną cyfrę rzymską. […] Będzie ponad 800.

Pomimo włożonej pracy w taki liczny zbiór obrazów, artysta wciąż nie ustaje szukać nowych inspiracji, pomysłów na wydobycie tego, co uważa za najważniejsze. Podejmując za każdym razem nowego obrazu dąży do naświetlenia czegoś więcej, czegoś co wychodzi poza krawędź płótna, znaczenia koloru. To doszukiwanie się w materii malarskiej jakiejś dodatkowej wartości. To fascynujące, kiedy zgłębia się tożsamość barwy, światła…

Czytaj dalej „Stefan Gierowski – malarstwo”

S jak Stażewski

Szanowni Państwo, kolejnym bohaterem naszego cyklu „Alfabet Współczesnych Polskich Artystów” jest Henryk Stażewski – „apostoł awangardy”, klasyk nowoczesności, uznawany za najwybitniejszego i najbardziej konsekwentnego przedstawiciela abstrakcji geometrycznej w sztuce polskiej.

Henryk Stażewski studiował w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych w pracowni u prof. Stanisława Lentza (1913-19). W latach 20. i 30. był związany z najważniejszymi awangardowymi ugrupowaniami artystycznymi w kraju: Blok (1924 – 1926), Praesens (1926 – 1930), „a.r.” (1929 – 1939), a potem w świecie.

Czytaj dalej „S jak Stażewski”

Artyści Młodego Pokolenia – Michał Ćwiek

 

 

 

 

 

 

 

 

Michał Ćwiek urodził się w 1986 roku. Jest studentem V roku Grafiki na ISP UMCS w Lublinie. Autor scenografii do filmu pt: Wyłączność w reżyserii Krzysztofa Szota. Od 2008 roku jest on członkiem lubelskiej grupy artystycznej Frakcja Sucha.

Artyści, którzy najbardziej wpływają na jego twórczość to: Conor Harrington, Banksy, Alex Kanevsky i Wilhelm Sasnal.


Artysta interesuje się szeroko pojętym street-artem. Inspiruje go świat graffiti, estetyka miejskiego pejzażu, ruch, zmienność i dynamizm. Preferuje mocne, efektowne działania na dużych formatach. Cechą charakterystyczną jego obrazów jest nietypowe posługiwanie się szablonami, które sporządza korzystając z własnych fotografii. Często nakłada je na siebie, tworząc pewnego rodzaju zapis wycinka czasu.

 

Triumf Skolimowskiego

 

Przy okazji triumfu Jerzego Skolimowskiego- reżysera, przypominam sobie jego sukces jako malarza.Artysta zadebiutował w naszej Galerii. Wyjątkowo to wspominamy.

Niecierpliwie czekam na film „Essential Killing” w kinach w Polsce.Bardzo cenię go również za filmy dyskretne i odrobinę hermetyczne , jak przepiękne „Cztery noce z Anną”.Fabuła odsłaniała artystę o wyjątkowej wrażliwości. W tym filmie kadry zostawiały powidok, wrażenie jakiejś niezwykłej,poetyckiej aury, w której widz się zatapiał. To kadrowanie kazało podejrzewać,że Jerzy Skolimowski potrafi myśleć po malarsku, patrzeć jak malarz.

Podobnie jest z malarstwem Skolimowskiego. Ogromne płótna Skolimowskiego niosą w sobie potężną moc. To płótna totalne, niezwykle emocjonalne.Stojący przed obrazami widz musi poddać się ich zwierzchnictwu, bez kompromisu. Takiej samej siły spodziewam się po najnowszym filmie.

Mistrzu, gratulacje!

PS Katarzyna Napiórkowska o malarstwie Jerzego Skolimowskiego : http://napiorkowska.blogspot.com/2010/09/jerzy-skolimowski-rezyser-i-malarz.html

PS 2. A propos filmu, dzisiaj zobaczyłam poruszający obraz Andreia Kravczuka „Italianiec”. Kino rosyjskie, od czasu „Powrotu” Andrieja Zwiagincewa ( Złoty Lew w Wenecji) podniosło się i dumnie trwa! Wraca do dobrych tradycji!

 

Justyna Napiórkowska

Widzieć piękno – Maksymilian Gierymski

 

Znalazłam dziś przypadkiem ładny cytat z Maksymiliana Gierymskiego.Dzielę się z Państwem pilnie tymi słowami :Aby widzieć piękno, trzeba mieć trochę piękna w duszy.

 

W 1869 roku Gierymski miał 21 lat, za sobą rozpoczęte studia na wydziale matematyki i kilkumiesięczną naukę

rysunku w warszawskiej Klasie Rysunkowej. Piękno w duszy chyba dopraszało się uwagi. Maksymilian wyjechał do Monachium, dołączając do czynnej tam polskiej kolonii artystycznej. Ze sobą przywiózł  marzenia o sztuce,ale i trudną i bolesną pamięć powstania styczniowego. Tematy z powstania miały stać się leit motivem jego dojrzałej twórczości.  Zaprzyjaźnił z Adamem Chmielowskim, późniejszym bratem Albertem. To z nim toczył długie rozmowy o tym czym jest sztuka.W toku spotkań, dyskusji i intensywnej pracy malarskiej szybko dojrzewała osobowość artysty. 23-letni Gierymski pokazywał już swoje prace na wystawach w monachijskim Kunstvereinie, a jego pracę zakupiono do kolekcji cesarza Franciszka Józefa.Błyskotliwy debiut pierwszego polskiego realisty.Lubię malarstwo Maksymiliana Gierymskiego. Choć na pozór dosłowne i realistyczne, kryje w sobie niesamowitą dozę liryzmu. Na reprodukcji – sztandarowy obraz Maksymiliana Gierymskiego z Muzeum Narodowego w Warszawie – Patrol powstańczy z 1873 roku.

XXXX

 

 

 

Justyna Napiórkowska


Jan Jerzy Pinsel – lwowski rzeźbiarz

Przedstawię Państwu dzisiaj jednego z moich ulubionych artystów.
Jan Jerzy Pinsel, rzeźbiarz ( wybitny ), XVIII wiek, okolice Lwowa, Buczaczu.
Tak wyglądałaby jego wizytówka. Niewiele więcej możemy o nim powiedzieć. To artysta, którego biografia daje pierwszeństwo dziełom. Nie wiadomo skąd przybył. Nie wiadomo, jak się naprawdę nazywał. Wiadomo, że w połowie XVIII wieku znalazł się we Lwowie, gdzie swoim nazwiskiem kwitował solidne wynagrodzenie 37 tysięcy ówczesnych złotych polskich, otrzymane za wykonanie cyklu kamiennych rzeźb do grekokatolickiej katedry Św. Jura. Lwów nie byłby tym samym – barokowo-rokokowym Lwowem, gdyby nie Pinsel.

Czytaj dalej „Jan Jerzy Pinsel – lwowski rzeźbiarz”

Chłodna doskonałość – malarstwo Jakuba Ciężkiego

 

W obrazach Ciężkiego charakterystyczna jest maksymalna prostota, surowość i klarowność formy. Prowadzona przez artystę „gra z umysłem i postrzeganiem” oparta jest na paradoksalnych, przypadkowych skojarzeniach, podświadomie odbieranych impresjach i pełnym zespoleniu z pustką.

W obrazach namacalna jest faktura, jawi się jako delikatna rdza, jak mówi artysta: „W tej rdzy jest jakieś echo życia i czasu. Rdza jest w nas wpisana, metaforycznie. Dotyk przemijania.”

Jakub Ciężki, rocznik 1979, pochodzi z Lublina, ukończył z wyróżnieniem Wydział Artystyczny UMCS dyplomem w pracowni malarstwa prof. Jacka Wojciechowskiego, gdzie też od 2003 roku pracuje. Za dyplom otrzymał nagrodę Rektora. W 2004 roku zdobył Grand Prix w konkursie im. Franciszki Eibischa – za obraz „Drabina” (uhonorowany też II nagrodą w konkursie „Autograf” lubelskiego ZPAP), w 2005 roku – I nagrodę w konkursie Autograf – za obraz „Skrzynka”; finalista konkursu „Obraz roku” miesięcznika Art & Business.

Nowe obrazy Jakuba Ciężkiego można oglądać w Galerii Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej.
Serdecznie zapraszamy.

 

Justyna Napiórkowska

Paweł Lasik – malarstwo

Ach, lubię ten moment, kiedy oglądam nowe obrazy. Pokazujemy właśnie nowe prace Pawła Lasika. Malarsko doskonałe. Ludzko pasjonujące. Groteskowo podkręcone.

Znane są w Akademii anegdoty o tym, jak uwielbiana była prowadzona przez niego pracownia na ASP. Podobno nocą przed zapisami ustawiały się kolejki studentów 🙂 Na co liczyli?
Na spotkanie z wybitną osobowością, artystą, w którego przypadku jest niesamowita integralność osobowości artysty i jego dzieła. Kiedy patrzy się na obrazy Lasika, widzi się ich autora.

Czytaj dalej „Paweł Lasik – malarstwo”