Gerhard Richter, jeden z najważniejszych żyjących malarzy, właśnie skończył osiemdziesiąt lat. Retrospektywna wystawa prac artysty, która niedawno odniosła spektakularny sukces w Tate Modern w Londynie, zawitała do Niemiec.
Od kilku dni w Berlinie zobaczyć możemy ekspozycję prac Gerharda Richtera. Artysta ten, właszcza od momentu gdy świat sztuki stracił dwie wybitne postaci Luciana Freuda i Cy Towmbly, przez wielu uważany jest za artystę numer jeden na świecie. Zdają się popierać taką opinię fakty z ostatnich aukcji sztuki współczesnej. W tym miesiącu sześć prac autorstwa artysty sprzedano w Sotheby’s w sumie za 30 mln dolarów. Tym samym, potwierdziły się przypuszczenia, że Gerhard Richter jest najbardziej kasowym oraz wziętym współczesnym artystą.
„Panorama” tak zatytułowana została wystawa – jest niemal kompletnym przeglądem 50-letniego dorobku artysty, od celowo rozmazanych obrazów inspirowanych fotografiami z lat 60-tych, po ostatnie abstrakcje. Richter był jednym z pierwszych niemieckich artystów odzwierciedlających w swych pracach historię narodowego socjalizmu, przedstawiając na płótnach nie tylko swoją rodzinę, ale również ofiary nazizmu, czy krajobrazy zbombardowanego Drezna. W 1988 roku stworzył serię „18 października 1977”, składającą się z 15 sekwencyjnych, czarno-białych obrazów na bazie wizerunku grupy Baader Meinhof.

Zebrane na wystawie obrazy dowodzą, że Gerhard Richter jest w pełni sił twórczych, zarówno jeśli chodzi o jego ekspresyjne abstrakcje, jak i nietypowe, hiperrealistyczne portrety. Wystawa jako wydarzenie artystyczne przeczy natomiast spekulacjom rozmaitych recenzentów o schyłku malarstwa w naszych czasach.
Gerhard Richter – Panorama Neue Nationalgalerie, Berlin
Od 12 lutego do 13 maja 2012 roku
fot.1.Negroes(Nuba), 1964, 145cmx200cm, oil on canvas
fot.2.Ema(Nude on a Staircase), 1966, 200cm x 130cm, oil on canvas
Artykuł przygotowany we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej www.napiorkowska.pl