„Malowanie to moja walka: jednolity kolor podobrazia … i przyczajony obraz. On już tam jest, ja muszę go tylko wydobyć. Dlatego niektóre obrazy powstają jakby muśnięte farbą, a inne miesiącami, czasami nawet latami, wyłaniają się z zaschniętych warstw, zawieszone w poszukiwaniu prawdy uniwersalnej o mnie, o życiu.” Czytaj dalej „MonoFigury. Haiku w malarstwie Magdaleny Kwapisz-Grabowskiej”