W ostatnich dniach odczuwam szczególny stan. Jestem w Polsce, ale myślami, duszą i sercem we Włoszech- to w Sienie, to w Rzymie, to we Florencji.
Przygotowuję obecnie duże opracowanie dotyczące Sieny XV-wiecznej, gdy z gotyckiego miasta wykluwał się renesans. Siena pozostała gotycka, ze wzgórz, na których jest zbudowana gotycką architekturą pnie się wyżej w bezchmurne niebo. Renesans zakwitł we Florencji, a z kamieni antycznego Rzymu zbudowano barok. Trzy miasta. Trzy style. Trzy przynależne do nich sposoby myślenia. Romantyczność i nieprzewidywalność gotyku wzrastającego w górę ponad zdrowy rozsądek w Sienie, racjonalność i złote proporcje renesansu we Florencji i teatralność baroku w Rzymie. Czytaj dalej „Moja prywatna Siena”