Banksy wyrwany z muru!

Dzieło Banksy’ego zostało wycięte z muru budynku w dzielnicy Tottenham. Akcja miała miejsce w Londynie, w nocy 24 lipca. Praca słynnego artysty została skradziona po raz kolejny w takich okolicznościach.
Właściciel sklepu, którego ściana opatrzona była graffiti, za zgodą wynajmującego obiekt, przysłał murarzy w celu wykonania drobnych prac przy fasadzie. Jednak nocna praca zakończyła się wycięciem muralu Banksy’ego. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych prac Banksy’ego zniknęła z dzielnicy Londynu. Mural „No Ball Games” przedstawiał dwójkę dzieci rzucających do siebie tabliczką informującą o zakazie gry w piłkę. Mieszkańcy dzielnicy wypowiadali się w prasie: „Odszedł od nas ikoniczny kawałek Tottenhamu”.

Można domniemywać, że pierwsza kradzież graffiti Banksy’ego „Slave Labour” otworzyła złodziejom wrota do możliwości nabycia części sztuki ulicznej. Zdewastowanie ściany w celu nabycia tej pracy miało miejsce w lutym tego roku. Przedstawiała ona chłopca pracującego przy maszynie do szycia, która produkowała chorągiewki z wizerunkiem flagi Wielkiej Brytanii. Liczne skojarzenia i domysły rodziła sama lokalizacja tego pomysłu, gdyż mural znajdował się przy sklepie sieci Poundland. To miejsce rozpowszechnia promocyjne, markowe gadżety za kwotę jednego funta. Chłopiec, przypominający rasę wschodnią mógł trafnie symbolizować pracę ludzi w fabrykach w Azji, gdzie zapotrzebowanie na tanią siłę roboczą jest powszechnie znane. Drugim polem interpretacji mogło być skojarzenie z nieustannie rosnącą konsumpcją dóbr materialnych, którymi współczesny człowiek faszeruje się, by zaspokoić sztucznie wytworzone pragnienia.
Niedługo po kradzieży dzieło znalazło się w Miami, domu aukcyjnym Fine Art Auctions. Ta sytuacja wzbudziła wielkie oburzenie wśród osób, którzy mieszkali w dzielnicy Wood Green, gdzie mural powstał. Otóż mieszkańcy utożsamiali się z tym „śladem” Banksy’ego i zaprotestowali przeciwko licytacjom. Wiele organizacji kulturalnych zintegrowało się wówczas w apelu: „Lokalna społeczność ma poczucie, że to dzieło zostało podarowane jej za darmo, i powinno pozostać tam, gdzie jego miejsce, a nie zostać sprzedane dla zysku. Ten rejon miasta rok przed namalowaniem obrazu był miejscem zamieszek i dla wielu członków społeczności obraz jest prawdziwym symbolem lokalnej dumy”. W wyniku protestów mural został wycofany z aukcji. Zanim jednak do tego doszło, cena dzieła osiągnęła wysokość ponad 260 tysięcy funtów, przy czym prognozy oscylowały przy kwocie najmniej 450 tysięcy.
Londyn zaczął pustoszeć w murale Banksy’ego. Czy granica przestępstwa zaczyna sięgać street art’u? Pomimo tego, iż skradzione prace odnajduje się na aukcjach, jak rozszyfrować do kogo należy de facto całokształt sztuki ulicznej?

Izabela Zywert

1. Fot. Banksy, No Ball Games
www.banksy.co.uk

Udostępnij

Artykuł przygotowany we współpracy z Galerią Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej www.napiorkowska.pl

alt

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *